Sporty walki w pigułce

Michał Cieślak – nadzieja polskiego boksu

 

Polski boks zawodowy ostatnio przeżywa całkiem udany okres. Może nie jest tak, że nasi pięściarze wygrywają wszystkie walki, ale w porównaniu z poprzednimi latami jest naprawdę nieźle. W wadze ciężkiej całkiem nieźle radzi sobie Artur Szpilka. „The Pin” pokonał w Polsce Tomasza Adamka i potem wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Tam na początek poradził sobie z kilkoma średniej klasy rywalami i dostał szansę walki o Mistrzostwo Świata z Deontayem Wilderem. Niestety przegrał, ale zaprezentował się z bardzo dobrej strony i z pewnością nie przyniósł swoim występem nikomu wstydu.

Trzeba też zaznaczyć, że nie tylko w wadze ciężkiej możemy pochwalić się sukcesami. W kategorii cruiser aktualnie mistrzem Świata jest Krzysztof Głowacki, który dokładnie jutro stanie do walki w obronie tego pasa. Jego rywalem jest Ukrainiec Ołeksandr Usyk. Widowisko zapowiada się pierwszorzędnie. Polak nie jest faworytem, ale samo to, że walczy w tak prestiżowej walce dużo mówi o jego niemałych umiejętnościach.

Trzeba też wspomnieć o Krzysztofie Włodarczyku i Mateuszu Masternaku. Obaj bokserzy są w tej samej kategorii i posiadają duże kwalifikacje. Kto wie czy w przyszłości też nie będą pretendentami do najbardziej prestiżowych walk. Trzeba też wspomnieć o Andrzeju Fonfarze, który chociaż ostatnio przegrał również ma swoje aspiracje w swojej kategorii wagowej.

Michał Cieślak – początki kariery

Warto podkreślić, że jedną z naszych największych nadziei jest na pewno Michał Cieślak. Czy w przyszłości ten bokser będzie mistrzem Świata? Tego nie możemy zagwarantować, ale na pewno jest to pięściarz z niemałym potencjałem i niezwykle widowiskowym stylem walki. Warto zatem poznać kilka najważniejszych faktów na jego temat [źródło].

Michał Cieślak przyszedł na świat 19 kwietnia 1989 roku w Radomiu. Jak przebiegała jego kariera amatorska? Michał Cieślak to wychowanek klubu sportowego BTS Broń Radom. Spójrzmy na jego statystyki jako amator:

  • 112 stoczonych walk
  • 90 wygranych
  • 20 przegranych
  • 2 nierozstrzygnięte werdykty

Trzeba dodać, że Michał Cieślak ma też na swoim koncie srebrny medal na Mistrzostwach Polski Seniorów. To jednak nie wszystko. Radomianin może pochwalić się Młodzieżowym Mistrzostwem Polski w kategorii do 91 kg. Z czasem stało się jasne, że 27-latek przerasta umiejętnościami zawodników w trybie amatorskim.

 

Sukcesy w zawodowstwie

W końcu Michał Cieślak przeszedł na karierę zawodową, co od kilku miesięcy było już po prostu nieuniknione. Aktualnie Michał Cieślak jest pięściarzem grupy Babilon Promotion, której główną twarzą jest Tomasz Babiloński (prywatnie brat żony … Krzysztofa Włodarczyka). Głównym trenerem radomianina jest aktualnie Andrzej Gmitruk.

Michał Cieślak zadebiutował na zawodowych ringach dokładnie 29 czerwca 2013. Wtedy to, w Ostródzie, jego rywalem był Łukasz Zygmunt. Finalnie Michał Cieślak wygrał jednogłośnie na punkty. Walka trwała łącznie tylko 4 rundy. W kolejnych pojedynkach pięściarz z Radomia pokonywał Łukasza Rusiewicza i Mathieu′a Monniera.

Już pierwsze walki pokazały, że Michał Cieślak ma naprawdę duży talent. Na uwagę zasługuje fakt, że radomianin bił się bardzo efektownie. Nie interesowały go wiktorie na punkty, tylko zawsze dążył do maksymalnego zdemolowania swoich rywali. To oczywiście musiało podobać się kibicom, którzy szybko zapisali sobie w swoich notesach to nazwisko.

W kolejnych pojedynkach nie było inaczej. Michał Cieślak bez większych kłopotów pokonał Ferenca Zsaleka, Artura Binkowskiego oraz Andrzeja Witkowskiego. Michał Cieślak ma też na swoim koncie triumfy nad Ismailem Abdoulem, Antoine’m Boyą i Jarno Rosbergiem. Kolejnym przeciwnikiem był Shawn Cox. Michał Cieślak rozprawił się z nim już w pierwszej rundzie i efektownie go znokautował. Warto też dodać, że radomianin ma na swoim koncie udział na ostatniej Polsat Boxing Night w Krakowie. Dokładnie 2 kwietnia 2016 – w Tauron Arena – Michał Cieślak pokonał (przez techniczny nokaut w czwartej rundzie) Francisco „Czarodzieja” Palaciosa.

Radomianin był znakomity w tej walce i od początku rzucił się na Portorykańczyka. Tak naprawdę jego wiktoria nie podlegała dyskusji ani przez jeden moment. W swojej ostatniej walce Michał Cieślak uporał się zaś z nieobliczalnym Rosjaninem Aleksandra Kubiczem. Radomianin radzi sobie znakomicie i w przyszłości może być nawet mistrzem Świata.

Zostaw odpowiedź