Trenowanie sportów walki
Szeroko pojmowane sporty walki to wyjątkowe dyscypliny pozwalające na dokładne zapanowanie nad swoim umysłem i ciałem. Większość z bardziej historycznych i tradycyjnych sztuk walki wywodzi się z zamierzchłych czasów i już wtedy służyć miały nie tyle do zyskania wyraźnej przewagi fizycznej nad przeciwnikiem, ile bardziej do samopoznania, budowania świadomego połączenia i harmonii ciała z umysłem.
W sztukach walki nie chodzi o krzywdzenie innych
Oczywiście w dzisiejszych czasach bardzo często za chęcią rozpoczęcia nauki konkretnych sztuk walki wśród najmłodszych stoi przede wszystkim chęć odróżnienia się od innych rówieśników lub po prostu potrzeba samoobrony. Szybko jednak już na pierwszych zajęciach adepci nowych sztuk walki uczą się od swoich mentorów i trenerów, że najgorszym, co może spotkać każdego wojownika, to uleganie emocjom i pozwolenie, aby to agresja decydowała o tym, jak zachowa się całe ciało. Wykorzystywanie swojej oczywistej przewagi siłowej czy lepszego wyszkolenia technicznego do zadania bólu czy cierpienia innym osobom absolutnie nie mieści się w kanonie postępowania żadnych dyscyplin sportu – boksu, karate, krav magi czy judo. Każda z tych specjalnych sztuk walki kieruje się oczywiście innymi zasadami i ma własną głęboką filozofię, ale każda uczy także szacunku do oponenta i wiary we własne umiejętności bez konieczności każdorazowego sprawdzania się w walce.
Sposób na wszechstronny rozwój
Sporty walki pozwalają rozwijać się bardzo ogólnie i w wielu kierunkach jednoczesnie. Pod tym względem już wczesne szkolenie judo, zapasów czy boksu, może przynieśc ogólnorozwojowe efekty wcale nie mniejsze, niż regularne trenowanie lekkoatletyki. Przygotowanie kondycyjne i techniczne pod konkretne ruchy czy chwyty w danej dyscyplinie sportu, owocuje później odpowiednim refleksem, rozciągnięciem i siłą całego organizmu. Nawet jeśli pierwsze miesiące i lata spędzone na podstawowej nauce karate lub taekwondo ostatecznie nie zmienią się w zawodowstwo, to umiejętności, gibkość czy pracowitość wyniesione z takich treningów zawsze pozostają przy człowieku na wszystkie późniejsze lata życia.
Sporty walki nie są pod tym względem szczególnym wyjątkiem i także poprzez trenowanie boksu albo karate można bardzo skutecznie rozwijać zainteresowania najmłodszych w kierunku innych sportów. Na pewno takie dyscypliny sportu mocno siłowe, nie kojarzą się w Polsce z wielkimi sukcesami sportowymi ani rozpoznawalnością, więc mimo licznych bokserskich idoli i mistrzów z Polski, nie da się zauważyć wielkiej koniunktury na uprawianie takich dyscyplin sportu. Polska nie jest do końca kojarzona z takimi d dyscyplinami, ale w miastach coraz częściej powstają kluby sportowe czy specjalne sekcje nauki sportów walki. Umiejętność kontaktowego rywalizowania z rówieśnikami i przykładanie się do każdego treningu, to tylko nieliczne korzyści wynikające dla dzieci z uczestnictwa w takich grupowych zajęciach.
Czy sporty walki są dobrym hobby dla dzieci?
< Problemem jak zwykle bywa jednak przekonanie samych rodziców, którzy wcale nie są szczególnie zainteresowani zapisywaniem własnych pociech na róznego rodzaju zajęcia samoobrony czy karate. Trenowanie boksu czy mieszanych sztuk walki albo kickboxingu przez najmłodszych nie jest niczym dziwnym na szeroko rozumianym zachodzie. Na wschodzie, gdzie wiele z tych sztuk walki zostało wymyślonych, nie ma dla dzieci lepszej metody na samodoskonalenie się i uczenie pracowitości oraz wyrzeczeń, aniżeli właśnie regularne trenowanie sportów walki. W Polsce i nie tylko sprzeciw środowisk rodzicielskich przeciwko wysyłaniu najmłodszych do szkół, sekcji i klubów bokserskich czy karate jest dość wyraźny i jak nie trudno się domyśleć, opiera się on przede wszystkim na argumentach obawy o zdrowie dziecka. Pod okiem profesjonalnego trenera, opiekuna czy wykładowcy ciężko jednak zrobić sobie krzywdę, tym bardziej, że dzieci wszystkie trudniejsze lub bardziej ryzykowne ćwiczenia, treningi lub sparingi, wykonują w odpowiednich ochraniaczach i na matach przygotowanych chociażby do amortyzowania upadków. Faktem jest jednak, że w sportach walki nie da się wejść na wyższy poziom bez kilku boleśniejszych ciosów i upadków, podobnie jak nie da się zostać mistrzem kolarstwa czy jazdy figurowej na łyżwach bez wielu bolesnych upadków i rozczarowań. Każdy sport to ryzyko, ale każdy sport to także niebywała szkoła charakteru i pracowitości, więc rodzice nie powinni zwlekać przesadnie długo z wysłaniem swoich pociech na takie kursy i szkolenia.